Tak było
„Od 1 stycznia 2011 opisuję, a właściwie opierysuję każdy upływający dzień. Psy wyrażają nastrój dnia albo istotne dla mnie wydarzenia. Mam taki plan żeby ten pieski rok trochę uczłowieczyć.”
Rok się skończył ale nie potrafiłam rozstać się z tym blogiem. Psy powstają nadal, chociaż już nie codziennie. Opowiadają jak umieją o uczuciach i zdarzeniach. Tworzą psiamiętnik.
niedziela, 27 marca 2011
Frustracja
Pół dnia nieudolnych prób oswojenia sobie wyglądu tego bloga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz