Tak było
„Od 1 stycznia 2011 opisuję, a właściwie opierysuję każdy upływający dzień. Psy wyrażają nastrój dnia albo istotne dla mnie wydarzenia. Mam taki plan żeby ten pieski rok trochę uczłowieczyć.”
Rok się skończył ale nie potrafiłam rozstać się z tym blogiem. Psy powstają nadal, chociaż już nie codziennie. Opowiadają jak umieją o uczuciach i zdarzeniach. Tworzą psiamiętnik.
piątek, 23 marca 2012
By
To już 365 pies na tym blogu. Chyba wystarczy.
Czas zmienić temat.
Wszystkim którzy tu zaglądali dziękuję.
Niedługo zacznę na nowo. Tylko już pewnie pod inną nazwą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz