Tak było
„Od 1 stycznia 2011 opisuję, a właściwie opierysuję każdy upływający dzień. Psy wyrażają nastrój dnia albo istotne dla mnie wydarzenia. Mam taki plan żeby ten pieski rok trochę uczłowieczyć.”
Rok się skończył ale nie potrafiłam rozstać się z tym blogiem. Psy powstają nadal, chociaż już nie codziennie. Opowiadają jak umieją o uczuciach i zdarzeniach. Tworzą psiamiętnik.
środa, 1 stycznia 2014
Nowe rozdanie
Odkryłam mały błąd, więc go szybko naprawiam. To jest As kier, a przy okazji urodziła mi się reszta talii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz