Tak było
„Od 1 stycznia 2011 opisuję, a właściwie opierysuję każdy upływający dzień. Psy wyrażają nastrój dnia albo istotne dla mnie wydarzenia. Mam taki plan żeby ten pieski rok trochę uczłowieczyć.”
Rok się skończył ale nie potrafiłam rozstać się z tym blogiem. Psy powstają nadal, chociaż już nie codziennie. Opowiadają jak umieją o uczuciach i zdarzeniach. Tworzą psiamiętnik.
środa, 5 lutego 2014
Kolega
Jakoś źle, bylejakoś ale od czego kolega w sympatycznym t-shircie Niech mnie dziś zastąpi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz