Tak było
„Od 1 stycznia 2011 opisuję, a właściwie opierysuję każdy upływający dzień. Psy wyrażają nastrój dnia albo istotne dla mnie wydarzenia. Mam taki plan żeby ten pieski rok trochę uczłowieczyć.”
Rok się skończył ale nie potrafiłam rozstać się z tym blogiem. Psy powstają nadal, chociaż już nie codziennie. Opowiadają jak umieją o uczuciach i zdarzeniach. Tworzą psiamiętnik.
jak będziesz miała psa, a wiemy, że powinno to nastąpić jak najszybciej, powinnaś GO nazwać PIĄTEK;) (co prawda to taki większy Piętaszek ten Piątek, ale co tam!) - jak to brzmi "Pies Piątek", albo "Idę z psem Piątkiem na piątkowy spacer", albo "Piątek, do nogi bo się spóźnimy na sobotę":)
jak będziesz miała psa, a wiemy, że powinno to nastąpić jak najszybciej, powinnaś GO nazwać PIĄTEK;) (co prawda to taki większy Piętaszek ten Piątek, ale co tam!) - jak to brzmi "Pies Piątek", albo "Idę z psem Piątkiem na piątkowy spacer", albo "Piątek, do nogi bo się spóźnimy na sobotę":)
OdpowiedzUsuń